Często używasz suchego szamponu? Uważaj by nie spotkało cię TO

Często używasz suchego szamponu? Uważaj by nie spotkało cię TO

Która z nas nie dziękowała w myślach producentom za wprowadzenie suchego szamponu na rynek. Koniec z dylematami czy uruchomić w budziku jeszcze jedną drzemkę, by potem przez cały dzień wstydzić się za swój niedoskonały wygląd.

Reklama

Niestety, niech historia Nicole stanie się dla Was ostrzeżeniem przed częstym używaniem suchego szamponu. 

21-letnia Nicole Baxter z Belfastu, regularnie w ciągu dnia używała suchego szamponu, by odświeżyć swoją fryzurę. Pewnego dnia zauważyła na swojej głowie przerzedzenia włosów. Z czasem zaczęło jej wypadać coraz więcej włosów, a łysina stawała się bardziej widoczna.

Skóra na głowie bardzo mnie swędziała i łuszczyła się. Na całej mojej głowie pojawiły się maleńkie, czerwone krostki i pęcherze, miałam też uczucie pieczenia - do tego stopnia, że w nocy wielokrotnie budziłam się z powodu bólu i dyskomfortu. [Lekarka] skierowała mnie do dermatologa (...)” - napisała Nicole w poście na Facebooku.

Jej post został udostępniony ponad 30 tysięcy razy.

U Nicole zdiagnozowano łysienie plackowate. Młoda kobieta została skierowana na biopsję skóry głowy. Lekarze zalecili jej na okres 6-7 tygodni przestać używać jakichkolwiek produktów do włosów. Również suchego szamponu.

Efekty okazały się zaskakujące! Okazało się, że to właśnie suchy szampon jest winowajcą jej choroby.

Dziś Nicole wciąż ma na głowie łyse placki i nie wiadomo, czy kiedykolwiek w tych miejscach pojawią się włosy. Mimo to, jej stan skóry na głowie mocno się poprawił.

Ludzie, po prostu myjcie włosy! Nie warto odpuszczać sobie mycia włosów z powodu lenistwa i mieć okropną łysinę na głowie - apelowała Baxter na Facebooku.

Reklama
Reklama