Ta z pozoru delikatna blondynka cięła chłopaka kuchennym nożem, parzyła wrzątkiem, wybijała mu zęby i głodziła go! Uwaga: drastyczne zdjęcia!

Zaczynało się, jego zdaniem, niewinnie:

Jordan [Worth] mówiła: "Nie lubię szarości, wolałabym, żebyś nie nosił szarości" - wspominał Alex w rozmowie z BBC. - Mówiła: "Nie podoba mi się twoje uczesanie, wolałabym, żebyś obciął się tak. Nie podobają mi się buty, jakie nosisz". Ale ja się o to nie gniewałem. Raczej mówiłem coś w rodzaju: "więcej tego nie założę".

Wkrótce Jordan zaczęła izolować go od przyjaciół i rodziny. Atakowała przez Facebook jego znajomych. Robiła hałaśliwe sceny zazdrości. Gdy Alex doszedł do wniosku, że ich związek nie działa jak należy, okazało się, że dziewczyna jest w ciąży. Twierdzi, że nie mógł jej tak zostawić.

Ale najgorsze przyszło potem. Jordan urodziła najpierw chłopca, a rok później dziewczynkę. Aleksowi kazała wybierać: ona i dzieci albo jego rodzina. 19-letni wówczas chłopak miesiącami nie miał kontaktu z bliskimi. Jordan kazała mu zmienić numer telefonu, odebrała konsolę do gier. Podporządkował jej się we wszystkim. Ale i tak obrywał. Śrubokrętem, nożem kuchennym, zepsutą szczoteczką do zębów. Partnerka oblewała go wrzątkiem. Przy jednej okazji Jordan o mały włos nie pozbawiła go życia - pocięła mu nadgarstek, mało brakowało, a spowodowałaby śmiertelne w skutkach krwawienie...

Trwał przy niej z obawy o dzieci. Sprawa wyszła na jaw, gdy policję zaalarmowali sąsiedzi. Jordan skazano za przemoc domową na siedem i pół roku więzienia. Tymczasem Alex opowiedział o swojej gehennie, by zachęcić innych mężczyzn-ofiary przemocy domowej do walki o siebie.

To nie ofiary powinny się wstydzić, lecz sprawcy. A niekiedy też sprawczynie.