Katarzyna Skrzynecka od niedawna nagminnie wstawia na swój profil na Instagramie zdjęcia, na których jej twarz jest nienaturalnie wygładzona.
Co ciekawe telefon, być może automatycznie, wygładza też twarz jej 7-letniej córki. Gdy internauci masowo zwracali jej na to uwagę, 48-latka wyśmiewała ich i twierdziła, że się czepiają. W końcu wkurzyła się nie na żarty i zamieściła na Instagramie wpis specjalnie poświęcony obróbce graficznej zdjęć. We spisie tym internautów zwracających jej uwagę na filtr w telefonie nazwała... frustratami.
Co któryś mój post aktywuje frustrację niektórych Gości mojego Profilu... Obsesja internautów z jakimiś filtrami graficznymi. Smętne to. I śmieszne to. Tak trudno zdzierżyć niektórym ludziom, gdy ktoś wygląda pogodnie i estetycznie BEZ operacji plastycznych i BEZ programów graficznych. Co bardziej nawiedzeni, dopatrują się nawet "wygładzenia zmarszczek" na twarzy mojej 7-letniej córeczki oraz "wymalowanych rzęs" na naturalnej ciemnej oprawie oczu niebieskookiego dziecka. Ech, biedni są tacy frustraci. Dodatkowo jak fajnie jest komentować ludzi o profilach sygnowanych własnym imieniem i nazwiskiem, samemu bohatersko kuląc się za pseudonimem. Na szczęście to JA decyduję, jakim hejterskim avatarom blokuję dostęp do odwiedzania mojego Profilu. Nie liczy się ilość "klikalności followersów" tylko JAKOŚĆ, KLASA I POZYTYWNA ENERGIA. Pozdrawiam #nature #nofilter #48lat #kobieta #actresslife #uśmiech #pozytywnemyślenie
Co ciekawe zdjęcie opatrzyła tagiem "no filtre", choć gołym okiem widać, że ono również jest wyretuszowane i wygładzone.
Pani Kasiu, radzimy ostudzić emocje i przyjąć do wiadomości, że nikt nie jest nieomylny, również pani. Zamiast zarzucać własnym fanom zazdrość i zakładać, że wszyscy są hejterami, może czasem warto posłuchać, co mają do powiedzenia? Radzimy zapoznać się z instrukcją obsługi własnego telefonu (wiemy, nikt ich nie czyta) i WYŁĄCZYĆ W NIM FILTR, który zapewne włącza się automatycznie. Pozdrawiamy. Nie musi pani dziękować.
Zobaczcie, o które zdjęcia chodzi. Skrzynecka wciąż uparcie twierdzi, że nie są one wyretuszowane.