Maria Seweryn w najnowszym wywiadzie poruszyła niezwykle ważny temat. Aktorka opowiedziała, co sądzi o łączeniu ról matki i osoby aktywnej zawodowo. Córka Krystyny Jandy i Andrzeja Seweryna nawet nie starała się pudrować rzeczywistości.
Maria Seweryn – mama, aktorka, bizneswoman
Maria Seweryn to nie tylko uznana aktorka teatralna i filmowa, ale i dyrektorka popularnego warszawskiego Och-Teatru. 48-latka prywatnie jest mamą trójki dzieci: Leny, Jadwigi i Aarona. W najnowszym wywiadzie, jakiego Maria Seweryn razem ze swoim tatą, aktorem Andrzejem Sewerynem, udzieliła portalowi "Plejada", pojawił się temat bycia pracującą mamą.
"Chwilami jest mi bardzo ciężko"
Maria Seweryn odpowiedziała na pytanie dotyczące rodzicielskich błędów, jakich starała się nie powtórzyć. Okazuje się, że aktorka nie uniknęła niektórych zachowań, których chciała powielać:
Kiedy mamy swoje dzieci, staramy się nie powtarzać pewnych schematów, które kiedyś nam nie odpowiadały. To naturalne. Natomiast z perspektywy kobiety samotnie wychowującej trójkę dzieci mogę powiedzieć, że nie da się połączyć bycia matką z bardzo intensywną pracą i rozwojem zawodowym. To jest niemożliwe, choć wiele kobiet, by przetrwać, uważa inaczej.
Aktorka podkreśliła, jak bardzo różnie postrzegane są role ojca i matki. Powiedziała wprost:
Mężczyźni nie mają żadnego problemu z tym, by wychowanie dziecka zostawić kobiecie. Z czego to wynika, nie wiem. Albo tak zostali wychowani, albo to jest jakaś różnica w budowie mózgu.
Maria Seweryn przyznała, że samodzielne wychowanie trójki dzieci jest dla niej sporym wyzwaniem i że "chwilami jest jej bardzo ciężko".