"Podoba mi się kumpel mojego chłopaka. Chcę zrobić zamianę, ale jest pewne ryzyko"

"Podoba mi się kumpel mojego chłopaka. Chcę zrobić zamianę, ale jest pewne ryzyko"

"Podoba mi się kumpel mojego chłopaka. Chcę zrobić zamianę, ale jest pewne ryzyko"

Canva

"Nazywam się Wiola i mam 19 lat. Moje koleżanki zawsze mi zazdrościły powodzenia u chłopaków. Potrafiłam poderwać każdego. Dlatego wiem, że mogę sobie pozwolić na to, żeby jednak spotykać się z najlepszą partią. Z Mariuszem chodzę już od pół roku i niedawno poznałam jego kumpla. Ma na imię Dominik i jest o niebo przystojniejszy i chyba ja się mu też podobam. Nie mogę przestać o nim myśleć. Będę musiała zrobić zamianę, tylko że jest pewne ryzyko. A ja nie chcę zostać na lodzie. Jak mam pokierować sprawą tak, żeby wszystko się udało?"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Podoba mi się kumpel mojego chłopaka

Od kiedy tylko zaczęłam interesować się chłopakami, to miałam bardzo duże powodzenie. Moje koleżanki zawsze mi zazdrościły, bo potrafiłam poderwać każdego, nawet dużo starszego. Dlatego wiem, że mogę sobie pozwolić na to, żeby jednak spotykać się z najprzystojniejszym chłopakiem.

Często zmieniałam chłopaków, albo jak mi się jakiś znudził, albo właśnie jak poznałam kogoś przystojniejszego, bardziej interesującego. Ale tym razem jest trochę inaczej. Z Mariuszem spotykamy się już od pół roku i serio — jak na mnie jest to bardzo długo. Jest przystojny i oczywiście bogaty. To jest jedna z moich głównych zasad, że za byle kogo się nie biorę. Mariusz od początku naszej znajomości opowiadał mi o swoim kumplu, Dominiku, który siedzi z rodzicami w USA. Mówił, że są bardzo dobrymi kolegami i że nie może się doczekać, aż wróci.

I stało się, wrócił. Mariusz od razu chciał mnie przedstawić Dominikowi. Kiedy go zobaczyłam, to kolana się pode mną ugięły. Takie ciacho!

Zobacz także: "Dziecko sąsiadów tak tupie mi nad głową, że mam już dość. Sąsiadka w kółko ma tę samą odzywkę"

Uśmiechnięty mężczyzna w granatowym podkoszulku. Canva

Chcę teraz chodzić z Dominikiem, ale jest pewne ryzyko

Co tu dużo kryć, no strzała Amora mnie trafiła. Dominik jest nieziemsko przystojny i mega umięśniony. No i widać, że ma kasy od groma. Planuje otworzyć w naszym mieście siłownię i klub nocny. Jest bardzo bogaty. Nie jestem w stanie przestać o nim myśleć.

Coraz częściej chodzi mi po głowie myśl, że ewidentnie to jest czas na zmianę chłopaka. Zwłaszcza że widzę, jak dziewczyny już się gromadzą wokół Dominika! Oj, chyba by mnie skręciło, jakby jakaś inna go upolowała! Poza tym wydaje mi się, że i ja się podobam Dominikowi.

Ale jest pewne ryzyko. Mariusz z Dominikiem często podkreślają, jakimi to są super lojalnymi kumplami. Opowiadali mi różne historie i zgodnie twierdzą, że jeden za drugim by w ogień skoczył. Dlatego po prostu boję się, że jak zacznę robić podchody do Dominika, to ten lojalnie powie o tym Mariuszowi i zostanę na lodzie. Sama jak ten palec! Potrzebuję jakichś podpowiedzi, jak mam przeprowadzić tę operację zamiany chłopaka w taki sposób, żeby wszystko potoczyło się po mojej myśli.

Wiola z Opola

Czy to dobry pomysł podrywać kumpla swojego chłopaka?

Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Biżuteria na wiosnę 2024. Piękne bransoletki, kolczyki, pierścionki, wisiory i inne, modne propozycje. Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/jennifermillerjewelry
Reklama
Reklama