Jak zrezygnować z pracy na umowę zlecenie?

Ja tez miala zlecenie... Szef przegial raz... drugi... W domu przemyslalam, przyszlam nastepnego dnia do pracy i powiedzialam, ze chcialabym zakonczycnasza wspolprace, ze przygotowalam papiery [by zaplacono mi za te kilka dni, bo wlasnie mi przedluzino umowe] i ok, spakowalam sie i poszlam do domu...
W normalnych warunkach jednak dalabym szefowi z tydzien na znalezienie kogos innego.

Ja miałam umowe zlecenie podpisaną na rok.Jednak juz po 4 miesiącach miałam dość tej cholernej roboty Złozyłam wymówienie bez problemu.Żadnych szkód :D

Przyjmujący zlecenie – zleceniobiorca - zobowiązuje się do wykonania określonej czynności prawnej lub faktycznej dla dającego zlecenie, w określonym terminie, za wynagrodzeniem. Umowa zlecenia różni się od umowy o pracę tym, że nie stwarza ona między stronami stosunku zależności, czyli czynności objęte umową zleceniem nie są wykonywane pod kierownictwem zlecającego pracę. Do umowy zlecenia nie mają zastosowania przepisy o podporządkowaniu się poleceniom pracodawcy, regulaminach, urlopach, terminie i sposobach wypłaty wynagrodzenia. Ograniczenie tej swobody może oczywiście wynikać z wyraźnych zapisów w zawartej umowie zleceniu. Wynagrodzenie powinno być określone w treści umowy. Zasady wypowiedzenia umowy zlecenia nie muszą być uregulowane w samej treści umowy. Umowę sporządza się na określony czas. Dający zlecenie może jednak wypowiedzieć taką umowę w każdym czasie. W takim przypadku powinien zwrócić przyjmującemu zlecenie koszty, jakie ten poniósł w celu należytego wykonania niniejszego zlecenia lub też wypłacić część wynagrodzenia proporcjonalnie do wykonanego zlecenia. Także przyjmujący zlecenie może rozwiązać umowę w każdym czasie. Jednak, gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło beż poważnej przyczyny, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za ewentualną szkodę.Szczegółowe zasady zawierania umów zleceń reguluje Kodeks Cywilny art. 734-751.
Źródło:http://www.biurokarier.gwsh.pl/prawo_pokaz.php?id=11