-
aniffka odsłony: 4184
Jaką wybrać suknię?
Witajcie dziewczęta,Cały wczorajszy dzień i pół dzisiejszego spędziłam na poszukiwaniach sukni. Druga z mierzonych wczoraj urzekła mnie od razu, serce zabiło mi mocniej, poczułam się w niej naprawdę wspaniale. Żadna z przymierzanych wczoraj sukni nie mogła przebić tej jedynej, aż do dzisiaj... Pojechałam do zupełnie innego salonu, przymierzyłam suknię w zupełnie innym stylu i poczułam, że to może być ta.Oto dwie moje faworytki:1. Model Thurius (salon Abiu)Obie suknie są bardzo wygodne, dość lekkie, wyglądam w nich bardzo dobrze i świetnie się w nich czuję. Mam mętlik w głowie. Oczywiście nie muszę podejmować decyzji już teraz, ale cały czas zastanawiam się, która będzie lepsza. Suknie są bardzo różne, a ja w obu czułam się wspaniale.Nie wiem, czy chcę na ślubie czuć się szykowną i elegancką damą (suknia 1) czy kobiecą, delikatną i skromną dziewczynką (suknia 2).Druga suknia jest bez trenu, wygodnie będzie w niej tańczyć i bawić się. z kolei ta pierwsza ma dość lekki tren, ktory też nie powinien przeszkadzać w tańcu.Pomóżcie mi dziewczyny - która suknia podoba Wam się bardziej?Którą wybrałybyście?Pomooooocy!;)Anita
Aniffko jaki jest koszt takiej sukni?? Tak uwielbiam koronki kiedy załozylam ta którą wybralam poczulam sie jak ksiezniczka a zarazem wyglądałam w tej koronce jak malutka dziewczynka !;) i teraz tylko do takiej polne kwiaty ach !!! ;)
OdpowiedzNaprawde dobry wybrór..moja tez bedzie koronkowa z mała kokardką na pasie ;)
OdpowiedzA MOWIŁAM ZE DWÓJECZKA !!;))) DOBRY WYBÓR JEST PRZEPIEKNA..JEDYNECZKA JAK DLA MNIE DUZO DUZO MNIEJ.. lol
Odpowiedz
Model Thurius (salon Abiu)
mierzylam ta sukienke jest sliczna..zastanawialam sie nad nia,jednak wybralam inna.ale ma bardzo ladna koronke
gratuluje wyboru
Jak nie zobacze potem zdjecia ze slubu to zobaczysz, wysledze Cie i sila wymusze lol Piekna kiecka.
Odpowiedz
Dziewczynki drogie,
Bardzo Wam dziękuję za Wasze opinie. Tak jak mówiłam wcześniej, skłaniam sie ku złotej. Gdy założyłam ją pierwszy raz, serce zaczęło walić mi jak oszalałe. Chcę to przeżywać także w dniu ślubu :D
Aguś, wybiorę złotą suknię, bo wyglądam w niej i czuję się dużo lepiej. Ta biała jest oczywiście także przepiękna, ale nie dla mnie :D Co do cen - ta suknia kosztuje 2500zł. Nie wiem, jak ceny pozostałych sukien, bo przymierzałam tylko tę jedną firmy Julia Rosa.
Nie mogę wklieć zdjęć z przymiarek, bo ich nie mam - niestety w Warszawie w większości salonów jest zakaz robienia zdjęć.
Całuski,
Anita
U mnie bylo tak...pojechalam do Krakowa i mialam 2 faworytki (mamie powiedzialam ze to chyba jeszcze nie to skoro mamy watpliwosci 1 czy 2 )no i tak bylo przymierzylam ta jedyna w Warszawie...po 1 sekundzie wiedzialam ze to ta...
Nie chce cie dobijac ale moze poprostu to jeszcze nie TA suknia? lol
A co do wyboru?Ja tez nie wiem 1 czy 2.... ;)
zdecydowanie złota suknia 1 !!!
Złota koronka jest piękna, suknia w kształcie prosta, ale cała reszta dodaje jej uroku i wytwornosci :)
Smutno mi ;) bo widze,ze wybierzesz 1 :(
W sumie to ja siebie widze tylko w bielach i generalnie mnie podobaja jako slubne biale,bez dodatkow,wiec tym tez sie jakos kierowalam.Ale ta druga jest po prostu ZACHWYCAJACA !
Zrobilabys mi przyjemnosc i chociaz wkleila zdjecie w niej skoro pewnie nie zobaczymy Cie w niej na zdjeciach slubnych :>
Aga
aniffka napisał(a):
Jeden argument jest dla mnie najważniejszy: czuję, że gdybym wybrała białą suknię, w dniu ślubu myślałabym o złotej i mogłabym żałować tego wyboru. Ale gdybym wybrała złotą - zachwycałabym się nią cały wieczór, nie myśląc nawet o tej białej.
Aniffka ... to wybór jest chyba oczywisty.... lol
Nabla napisał(a):Aha, nawet jesli sa podobne sukienki w innych kolekcjach - pomysl - kto o tym wie? Kto, poza przyszla panna mloda, przeglada katalogi z sukniami, zeby moc potem powiedziec, ze Twoja sukienka jest malo oryginalna?
Witaj Nabla, w 100% zgadzam się z tym, co piszesz. To, że suknia jest podobna do innych, nie jest dla mnie argumentem. Bo z drugiej strony - jest zupełnie inna, wyjątkowa przez tę złotą koronkę. Równie dobrze można by powiedzieć, ze wszystkie sukienki z odcinanym gorsetem albo z koronkowym golfem są do siebie bardzo podobne. Coraz intesywniej zaczynam czuć, że to właśnie TA :lizak:
Juz wczesniej napisalam, ze 1, ale teraz sie powtorze:
czytajac Twoj opis od razu widac, ze to lepszy wybor.
A poza tym jak obejrzalam ta sukienke to sobie uswiadomilam, ze mierzylam bardzo podobna i zaczelam sie zastanawiac czy nie zrobilam zle, ze jej nie wybralam. Piekna jest, cudenko po prostu. Super koronka, fantastyczny kroj, widac, ze jest wyjatkowa. Druga wyglada troche jak mundurek.
Aha, nawet jesli sa podobne sukienki w innych kolekcjach - pomysl - kto o tym wie? Kto, poza przyszla panna mloda, przeglada katalogi z sukniami, zeby moc potem powiedziec, ze Twoja sukienka jest malo oryginalna?
Witaj Zmoro, dzięki wielkie za wklejenie zdjęć. Nieźle się namęczyłam, żeby znaleźć zdjęcia Thuriusa, bo tę suknię ma w swojej ofercie tylko Abiu. Widziałam zdjęcia z tego pokazu, ale nie widziałam tego ostatniego, które wkleiłaś. Pięknie widać na nim bok sukni. Dzięki wielkie!
Odpowiedz
Tu wieksze nieco zdjecie niz w Twoim pierwszym poscie:
http://www.tylkoona.pl/cms/images/user/2A8V6581_540px.jpg
Inne zdjęcia Thuriusa (widzialas?)
Dwa minimalnie rozne ;)
Zdjęcia ze strony salonu Tylko Ona
Ja już wcześniej zwróciłam uwagę na nr 1 i stwierzilam, ze jest bardzo miła, ale [tak ze zdjęć ;) ] wybieram nr 2. Wolę tę owijaną koronkową spódnicę, niż prostokątną "firankę" rzucona na suknię - jak w 1. Ale obie są przyzwoite, a Twój opis przekonuje mnie, że 1 to jest to ;)
P.S. Może zrobię ankietę?
Witajcie dziewczynki,
Dziękuję Wam za wszystkie opinie. Podliczam Wasze głosy i jest mniej więcej pół na pół :)
Na początek informacja dla dziewczyn, które zachwyciły się białą suknią. Jest producentem jest polska firma Julia Rosa http://www.julia.ig.pl. Na ich stronie suknie mają tylko numery - ta widnieje pod numerem 516 (jest wersja z ramiączkami i bez ramiączek). Cena tej sukni w salonie Mystique w Warszawie - 2490zł.
Siedzę właśnie z moją kochaną przyszłą świadkową i próbujemy poukładać sobie w głowie argumenty za każdą z sukien. Więc tak.
Suknia Thurius:
1. Przede wszystkim kolor. Mam jasną karnację i złote włosy, niemal dokładnie w odcieniu koronki sukni. Robi to niesamowite wrażenie, nawet w czasie przymiarek dziewczyna, która obsługiwała mnie w Abiu, zaczęła się zachwycać dopasowaniem koloru włosów i sukni. Mimo jasnej karnacji nie wyglądam w niej blado.
2. Krój - w czasie przymiarek nie mogłam dopiąć się w tej sukni, ale i tak bardzo podkreślała talię, biust, nie uwydatniała brzucha i ukrywała biodra. Z pewnością jeszcze lepiej spełni tę funkcję suknia w odpowiednio dobranym rozmiarze. Ważne jest to, że obok mnie będzie stał dwumterowy, dość potężny Pan Młody, więc stojąc obok Niego nie mogę zniknąć. Muszę być widoczna :)
3. Moje samopoczucie w niej - suknia jest bardzo wytworna, "królewska", po jej założeniu czułam się jak ktoś zupełnie wyjątkowy. Wiem, że nigdy już nie będę miała okazji założyć takiej wspaniałej sukni.
4. Lekkość - suknia jest dość lekka, wygodna, "tańczy" razem ze mną. Jest dużo wygodniejsza niż wygląda na zdjęciach.
5. Na większość zdjęć sukien robionych w czasie wesela nie widać detali, pięknych szczegółów - tylko białą plamę, samą bryłę sukni. Dlatego nie chciałam wybrać sukni, która wyróżnia się detalem, ale taką, której piękno będzie widocznie nie tylko dla mnie. Złota koronka na tej sukni jest bardzo pięknie widoczna, wzór będzie widać na zdjęciach. Także na czarno-białych i w sepii.
6. Przepiękny haft - cudny wzór, dbałość o szczegóły, nigdzie nie znalazłyśmy koronki w tym kolorze. Mimo tego, że krój przypomina kroje innych sukien (np. Cosmobella), jest to jedyna suknia z prawdziwym złotym haftem (a nie cappuccino albo ecru).
7. Piękny tren ze złotą koronką - zdjęcia z kościeła będą na pewno przecudne. Nie wiem co prawda, jak będzie się zachowywał w czasie wesela - czy upięcie na sznureczki wytrzyma długą zabawę. Na szczęście tren nie jest ciężki. Ale moja świadkowa nie boi się wyzwań związanych z upinaniem trenu :D
8. Suknia jest jednoczęściowa, nie ma granicy między gorsetem i spódnicą, nie odcina moich 155 cm wzrostu poziomymi liniami.
Suknia Julia Rosa:
1. Jesty leciutka, prosta, zwiewna, bardzo wygodna, miękka, miła w dotyku. To atut, ale i wada - z jednej strony było mi w niej bardzo wygodnie, ale z drugiej strony miałam wrażenie, że jest zbyt prosta.
2. Detal - piękna spódnica z warstwami koronki, pięknie udrapowany gorset, podkreślający biust. Koronka bardzo dobrej jakości, mięciutka, przepiękna.
3. Wyszczuplający krój - spódnica w małe A, która mnie wydłużała i przede wszystkim wyszczuplała. Czułam się w niej jak mała drobna kobietka. Przypominam jednak, że będzie stał obok mnie dwumetrowy Pan Młody - nie wiem, czy w tej sukni nie zginę przy Nim zupełnie.
4. Malutki trenik - w kościele nie będzie wyglądał tak zjawiskowo jak tren sukni Thurius, ale w czasie wesela będzie dużo wygodniejszy. Swoją drogą - i tak trzeba będzie go jakoś samodzielnie lekko podpiąć. Trenik ma trókątny, spiczasty kształt - jak mówi moja świadkowa, przypomina smoczy ogonek :D
5. Drapowanie na biuście - dzięki niemu gorset bardzo ładnie podkreśla biust i bardzo ładnie go kształtuje. Kokardka nadaje gorsetowi kokieteryjnego charakteru.
Cały czas zastanawiam się, ale jednak skłaniam się ku tej złotej.
Jeden argument jest dla mnie najważniejszy: czuję, że gdybym wybrała białą suknię, w dniu ślubu myślałabym o złotej i mogłabym żałować tego wyboru. Ale gdybym wybrała złotą - zachwycałabym się nią cały wieczór, nie myśląc nawet o tej białej.
Czekam na Wasze dalsze opinie,
Anita i świadkowa Agatka :D
Tylko dwójka, tylko dwójka
Prześliczna i oryginalna, dziewczęca, ale nie "komunijna".
Co do jedynki, to jest rzeczywiście bardzo ładna, ale niestety może być w pewnym sensie mało oryginalna=podobna do wielu innych modeli... Bo tak na pierwszy, a potem drugi i siódmy rzut oka zdecydowanie "podrabia" pronoviaski:
rozcięcie/zakładka na spódnicy,
zmarszczenie w talii,
skośne "zarzutki" z materiału o innej fakturze
to teraz bardzo powszechny trend, a to oznacza, że sporo sukni ma takie wlaśnie elementy...
W efekcie - ta dwójeczka jest (subiektywnie dla mnie) i ładniejsza i oryginalniejsza=niepowtarzalna... Ale - podkreślam - de gustibus non disputandum est Firma też jeszcze nie "rozlała się" z salonami firmowymi po całej Polsce.
Zatem - przymierz jeszcze raz, i zadecyduj
Ja głosuję za dwójką :D
Zdecydowanie jedynka i to koniecznie w tym kolorze - koronki wygladają bosko :lizak:
Ale tak z doświadczenia czy powiem... że jak nie możesz się zdecydować między dwoma, to niechybny znak, że pogodzi je trzecia... lol
Zdecydowanie 2,jest cudowna.I wydaje mi sie,ze wlasnie w niej kobieta wyglada jak dama,jest cudowna i szykowna.
Najlepiej by bylo gdybys Ty pokazala sie w obydwoch sukniach,chociaz jak dla mnie,BEZAPELACYJNIE 2!! :lizak: (p.s-mozesz zdradzic jej cene? chyba pojde na poszukiwania takiej sukni ;))
Aniffko, jeżeli w obu się dobrze prezentujesz, pod względem kroju, to zwróć uwagę na kolor. Możliwe, że w jednym z tych dwóch jest Ci lepiej, a to ma ogromne znaczenie. Nie znając jednak tejże kwestii daję plusa nr 2. Jest leciutka na zdjęciu i to mi się w niej podoba ;).
OdpowiedzZdecydowanie jedynka. Suknia bardzo śliczna i oryginalna. Jak dla mnie, ta druga jest za skromna, jak na ten najważnieszy i najpiękniejszy dzień w życiu. Oczywiście wszystko kwestia gustu, a końcowy wybór i tak należy do Ciebie.
OdpowiedzOsobiscie uwazam, ze 1:))) jest piekna, gustowna moze po prostu w moim stylu bo osobiscie jestem bardzo przeciwna wykonczeniu 2, spodnica przepraszam ale przypomina mi owijanke
Odpowiedz
Nie dziwię Ci się wcale. Obie są cudne.
Ale jezeli miałabtm wybierać to chyba 2.
Według mnie świetna jest jedynka. Ogólnie nie podobają mi się dwuczęściowe, bo widać gdzie kończy się gorset.
Ja osobiście nie chciałabym się czuć na swoim ślubie jak dziewczynka
2. Model Ganale 516b firmy Julia Rosa (salon Mystique)
Jak dla mnie BOMBA :o
Ma licznie zdobiony gorset, zreszta cala jest achh... Cudo
:lizak:
Podobne tematy