• awangarda w stylu retro odsłony: 16999

    Panny Mlode Sierpien cz.V - byc moze ostatnia

    Poniewaz cz. IV osiagnela w tempie rekorodwym magiczne 50 stron zostala zamknieta 8)
    http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=54085&postdays=0&postorder=asc&start=0

    w zwiazku z powyzszym zapraszam do kontyunowania pogaduch w tym watku :)

    ~ Sierpniówki ~
    04 sierpnia - aga28, myszunia, ewelinalangalis
    11 sierpnia - Papaja, carol, Julies, Myszorek, cypisek
    18 sierpnia - aguli, MonikaZgierz, PolciaWychodziZaMaz, stella_22, Krzysia
    25 sierpnia - apple, justy, jagi, runaway bride, kami-pl, Lavinio, agusmok
    26 sierpnia - Martolas, Ania

    *) W sprawie aktualizacji proszę się zgłaszać do którejś z moderatorek (w tytule priva podawajcie datę ślubu). awa

    Odpowiedzi (745)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-04, 01:04:22
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
awangarda w stylu retro 2010-07-04 o godz. 01:04
0

zamykam watek i zapraszam do kolejnego ;)

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1065760#1065760

Odpowiedz
cypisek 2010-07-03 o godz. 16:55
0

o kurde Carol, niezła afera...
Może faktycznie lepiej żebyś miała innego świadka niż żebyś na weselu się dowiedziała, że jeszcze kilku innych spraw sobie jego żona nie wyobraża...

Witam Panie po weekendzie! Wreszcie można bedzie iść do pracy i trochę sobie odpocząć ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-03 o godz. 16:07
0

Krzysia napisał(a)::shock: :o :o carol :o :o :o

bo nie mogła w limuzynie jechać??


wow :o lol lol lol lol :lizak:
bo:
-ona sobie nie wyobrazala jechac oddzielnie z mezem
- ja nie wyobrazalam sobie:
a) ze przez nia ja sie nie zmieszcze z suknia do auta
b) ze swiadek jedzie oddzielnym autem...

jutro maja powiedziec czy wogle beda na slubie i weselu...

Odpowiedz
Gość 2010-07-03 o godz. 14:29
0

:o :o :o carol :o :o :o

bo nie mogła w limuzynie jechać??


wow :o lol lol lol lol :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-07-03 o godz. 11:27
0

awangarda w stylu retro napisał(a):carol napisał(a):na tydzien przed slubem B zostal bez swiadka - dane obecnego juz sa w kosciele...
:o :o :o
no ja tez jakos tak zareagowalam... bo przeciez to niedopomyslenia jest zeby zona swiadka nie jechala z nami nie? aaa
na slubie i weselu sila rzeczy sie nie pojawia.. (co do niej to nie mam zadnych wyrzutow sumienia - po co mamy na siebie patrzec z pod byka..)

Odpowiedz
Reklama
awangarda w stylu retro 2010-07-03 o godz. 10:47
0

carol napisał(a):na tydzien przed slubem B zostal bez swiadka - dane obecnego juz sa w kosciele...
:o :o :o

Odpowiedz
Gość 2010-07-03 o godz. 10:37
0

awangarda w stylu retro napisał(a):a to na pewno o ten scisk chodzi lol ?
a nie o swiadokowa np?
wiem, wiem carol nie pomoglam, ale naprawde nie przejmuj sie. olej sprawe i ciesz sie slubme :)
taa
scisk to o mnie chodzilo ;)
ale wlasnie siesprwa wyjasnila
na tydzien przed slubem B zostal bez swiadka - dane obecnego juz sa w kosciele...

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-03 o godz. 10:31
0

a to na pewno o ten scisk chodzi lol ?
a nie o swiadokowa np?
wiem, wiem carol nie pomoglam, ale naprawde nie przejmuj sie. olej sprawe i ciesz sie slubme :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-03 o godz. 09:39
0

awangarda w stylu retro napisał(a):carol napisał(a):Awa co Ci sie stanelo?na crossa wczoraj poszlismy i dostalm galezia w nos lol
piknie ;)))
alep owinno sie zagoic ;)
moze przejdz sie do apteki? moze cos maja? :P

a mnie wlasnie ogarnela wscieklosc..
bo zona swiadka definitywnie zakazala swojemu mezowi jechac z nami limuzyna... zeby nie bylo scisku w limuzynie mieszcza sie 4-5 osob.. na upartego wchodzi 9...
jak zrobie dla tego babska wyjatek to i bede musiala dla faceta moej siwadkowej i dla fotografa dziewcyzny (fotograf przyjaciel).
tak wiec w limuzynie jedziemy my, moja swiadkowa i fotograf no zesz.... wrrrr
a moj pan to przyjmuje ze stoickim spokojem

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-03 o godz. 09:17
0

carol napisał(a):Awa co Ci sie stanelo?na crossa wczoraj poszlismy i dostalm galezia w nos lol

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-03 o godz. 09:02
0

Awa co Ci sie stanelo?

Odpowiedz
Gość 2010-07-03 o godz. 07:24
0

Awa, do wesela się zagoi 8)

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-03 o godz. 06:43
0

tak wygladam :PP


jak myslicie, zejdzie?

Odpowiedz
Gość 2010-07-02 o godz. 17:35
0

znalazam taki opis:
Walc Angielski:
Krok PODSTAWOWY (Basic Step)
Liczenie

1. PN w przód -1
2. LN w bok -2
3. PN dosunąć do LN -3

4. LN w tył -1
5. PN w bok -2
6. LN dosunąć do PN -3

Walc Wiedenski:
OBRÓT W PRAWO (Natural Turn)
Liczenie

1. PN w przód -1
2. LN dostawić do PN -2
3. PN w miejscu -3

4. LN w tył -1
5. PN dostawić do LN -2
6. LN w miejscu -3

Odpowiedz
Gość 2010-07-02 o godz. 17:28
0

PolciaWychodziZaMaz napisał(a):hmmm wiedeński czy angielski powiadasz... chyba angielski.... a czym się różni jeden od drugiego ????
Piosenka ma być polska....myślałam właśnie o Annie Jantar, albo "Z tobą chce oglądać świat" Sośnickiej i Wodeckiego ...ale to troszkę oklepane chyba...nie ma to jak chcieć być oryginalnym :)
w angielskim chodzisz po kwadracie ( do przodu na skos do tylu, do boku, do przodu - jakos tak) i jest zdecydowanie wolniejszy....
w wiedenskim obchodzicie sie dookola i jest szybszy :)
wytlumaczylam ?:P

Odpowiedz
PolciaWyszlaZaMaz 2010-07-02 o godz. 17:09
0

hmmm wiedeński czy angielski powiadasz... chyba angielski.... a czym się różni jeden od drugiego ????
Piosenka ma być polska....myślałam właśnie o Annie Jantar, albo "Z tobą chce oglądać świat" Sośnickiej i Wodeckiego ...ale to troszkę oklepane chyba...nie ma to jak chcieć być oryginalnym :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-02 o godz. 15:21
0

PolciaWychodziZaMaz napisał(a):wszystskim dzisiejszym Pannom Młodym DUUUUUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻO SZCZĘŚCIA...:)

Zgubiłam się już w liście "WHAT TO DO..."..gotuje bób na pocieszenie i popijam drina...ale tańczenie walca idzie nam coraz lepiej, nawet nie wiedziałam że może sprawiać to taką przyjemność, żeby nie było tak kolorowo to do naszej piosenki nie da rady zatańczyć walca :) Rytm na 4 nie jak potrzeba na 3 .... jakieś podpowiedzi ????
polcia mam ten sm problem...
pytanie czy ang czy wiedenski?
ang np oczarowanie wodeckiego
mialm cos jeszcze ale ofc wylecialo ze lba...
wiedenski:
narazie obstawiam Marka Grechute "bedziesz moja Pania" czy jakos tak.
poza tym jantar & kululska "przetanczyc z Toba chce cala noc" (wersja
kukulskiej jest ciut wolniejsza- czyt. latwiejsza do zatanczenia...)

z zalatwionych rzeczy:
-ksiadz w milomlynie - naprwade b. sympatyczny proboszcz :)))
- zaliczka na ciasta

pozniej pewnie usiade i rozlokuje jakos gosci... nie chce mi sie

i za tydzien o tej porze bede juz mezatka :o :o :o

Odpowiedz
PolciaWyszlaZaMaz 2010-07-02 o godz. 13:11
0

wszystskim dzisiejszym Pannom Młodym DUUUUUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻO SZCZĘŚCIA...:)

Zgubiłam się już w liście "WHAT TO DO..."..gotuje bób na pocieszenie i popijam drina...ale tańczenie walca idzie nam coraz lepiej, nawet nie wiedziałam że może sprawiać to taką przyjemność, żeby nie było tak kolorowo to do naszej piosenki nie da rady zatańczyć walca :) Rytm na 4 nie jak potrzeba na 3 .... jakieś podpowiedzi ????

Odpowiedz
Julies 2010-07-02 o godz. 12:23
0

awa, torcik :lizak:

my dzis ustalilismy menu,ustalilismy dekoracje na stolach (beda gozdziki :love: ), kupilismy wina i szampany. oplacilismy chor...uff...odpoczywamy lol

za tydzien o tej porze juz bede mezatka :love:

Odpowiedz
jagi 2010-07-02 o godz. 09:49
0

i tak po prostu zostało 3 tygodnie.... :)

a ja nie czuję ze to mój ślub i nie wiem dlaczego

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-02 o godz. 04:23
0

tort zamowiony :)
ciasta tez

bedzie taki:

tylko:
- pomaranczoyw ( tam gdzie zielen)
- bez rozyczek
- bez tej kokardy u gory.
zamiast kokardy bedzie wieksza wresja serca

smaki: marakuja i czekolda z wisnia.

Odpowiedz
Julies 2010-07-01 o godz. 13:47
0

aguli napisał(a):Julies fajny wyjazd przed Tobą 8) czyli miłego popołudnia nie trzeba życzyć, bedzie miłe i tak ;)


oj zdecydowanie. buzka mi sie smieje :)

suknia juz wisi w mojej szafie, ale zaraz lece ja przymierzyc bo jeszcze moj braciszek mnie nie widzial lol

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-01 o godz. 12:54
0

wlasnie obgadujemy z swiadkowa jej fryzure, ale fajnie :love:

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 12:13
0

esh - no jak jestem przy kompie to malo piszecie - a tak - czlowiekowi sie udalo dopchac i 5 stron napdoriodukowanych - jak to czytac???
ja ze stresema jak nie chodze do pracy to nie wiele mam wspolengo - dzis spalam 12 h :lizak:
bylam na zabkach - a ja jak bola... i jeszcze moga ze dwa dni nawet :/
ale ladne som :)

jutro jedziemy do milomlyna porozmawiac z proboszczem i ustalic chyba przebieg mszy.. a wczensije jedziemy wplacic zaliczke na ciasta ;)
reszta rzeczy nadal nie ruszonych - po co ? mamy czas... cale 8 DNI!! :/

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 09:44
0

Fajnie :)
Ja uciekam, miłego, owocnego weekendu zyczę

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 09:32
0

my jedziemy nad nasze polskie morze do Dziwnówka :) juzmamy kwatery opłacone, ni emogę sie doczekać :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 09:28
0

A my stawiamy na spontanicznosć ...w poniedziałek pójdziemy do biura podróży, zobaczymy jakie maja oerty last minute ... chcieli byśmy gdzieś nawet nie daleko i najlepiej zebysmy nie wydali całych pieniędzy zebranych z wesela ;) Myslałam może o Chorwacjii ..
a jak nic nie będzie ciekawego to paujemy się i nad nasze polskie morze wyruszamy w czwartek lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 09:22
0

pewnie że się nie zawali, ale jak się juz w coś tyle serca i pracy włozyło, to wolałoby sie żeby ejdnak nic się nie sypało ;)

ja najbardziej się ciesze na poślubny wyjazd na morze :) już mam naszykowane ksiązki które ze sobą wezmę, bede się wylegiwać, czytac sobie i odpoczywać :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 09:16
0

wiem cos o tym Aguli .. ;)
dobrze będzie, musi być a jak nawet cos nie pójdzie po mysli to swiat się nie zawali, nie ? lol
Ja tez właśnie wolnego wziąść nie mogłam w innym terminie i tak się ciesze że go wogóle mam ;) Ale jak pomyślę że potem dwa tygodnie byczenia się ... 8) to juz mi lepiej :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 08:55
0

Papaja ja nie miałąm wyjścia, urlop musiałam wziąć ja mam 350 km do miejsca wesela, a do większości spraw musze być na miejscu, bo to ja wszystko organizuję
takze bedzie wesoło

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 08:31
0

No niestety nie bo to sa rzeczy związane z mieszkaniem, a ono musi byc gotowe na 11 sierpnia bo ma być błogosławieństwo i dlatego taka napinka jest żeby top jakoś wszystko wyglądało
to Ty tez za dużo czasu miec nie będziesz ...
Ja teraz żałuję że nie wzięłam wolnego przed slubem tydzień ...

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 08:21
0

no wiem, niezbyt fajnie niestety.
pomyśl sobie że ja na załatwienie wszytskich spraw będę miała 4 dni teraz i tak nic nie załatwie

czy z tych "pozaślubnych" spraw jest coś co można załatwic po ślubie? może mozna coś przenieść na później?

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 08:17
0

Nerwy siegaja zenitu :rock:
wszystko dla tego ze jest milion rzeczy do załatwienia nie koniecznie związanych ze slubem

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 08:05
0

no nerwy, rozumiem przecież lol :usciski:
dlatego stawiam do pionu ;) :D
nie boj sie tylko do boju ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 08:04
0

Papaja weź ty kobieto nie szukaj problemów gdzie ich nie ma
idź do spowiedzi tam nie gryzą, a w kazdym razie nie bardzo
skoro biezesz ślub kościelny, to kochana, z całym dobrodziejstwem inwentarza, w tym ze spowiedzią
no, jak gorzkie lekarstwo, od razu i po bólu
wiem, wiem głupieje już

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 08:00
0

Julies fajny wyjazd przed Tobą 8) czyli miłego popołudnia nie trzeba życzyć, bedzie miłe i tak ;)

Papaja weź ty kobieto nie szukaj problemów gdzie ich nie ma lol lol ;)
idź do spowiedzi tam nie gryzą, a w kazdym razie nie bardzo ;)
skoro biezesz ślub kościelny, to kochana, z całym dobrodziejstwem inwentarza, w tym ze spowiedzią ;)
no, jak gorzkie lekarstwo, od razu i po bólu ;)

Krzysiu :o hmmm nie sadziłam ze jest obowiązek chodzenia do kościoła w którym sie chrzest miało
ehhh widac niektóre zakonnice szerokim łukiem trzeba omijać

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:42
0

Papaja ty to jestes agentka :) spokojnie dziewczyno.

Pewnie u ksiedza spedzicie kolo godz moze mniej. Nasz ksiadz wypisał wszystkie dokumenty wczesniej( 2 ksiegi, wszystkie i zaswiadczeniach z usc) takze my i swiadkowie podpisy składalismy tylko. Ale mowił nam ze gdyby nie przygotował tego wczesniej to by to dłuzej trwało. Nam ksiadz mowił co mamy robic, co i jak mowic , bylismy w kosciele ustawiał nas , pokazywał co i jak. W sumie ok godziny nam na tym zeszło. :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:35
0

Papaja napisał(a):
W piatek przed slubem to tylko na mszy sie mozna wyspowiadać to wiem a w sobotę to niby kiedy ? prywatnie u ksiedza w domu ? 8)

Chyba stres mnie maksymalnie paralizuje bo panikuję jak głupia
Ło matko czyzbys 3 razy chciala isc :) W sobote powinna byc poranna msza. Ale to chyba nie jest dobry pomysł bo to ostatnia rzecz kora bedziesz chciała w tym dniu robic :) Kiedys w kosciele widziałam jak mlodzi spowiadali sie na chwile przed swoim slubem , ale moze to do uzgodnienia z ksiedzem.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:34
0

A nam ksiadz kazał przyjść w poniedziałek niewim czemu, ale ok, bedziemy dogadam się odrazu z Pania która przystraa kościół ;)

Mam pytanie do tych doswiadczonych juz, jak długo trwa taka wizyta ?

Odpowiedz
Julies 2010-07-01 o godz. 07:32
0

Papaja, my tez podpisujemy dokumenty w piatek. a kartki ze spowiedzi dajemy ksiedzu przed slubem. Ma podejsc do nas ministrant i jemu mamy dac kartki. my juz 1 spowiedz mamy za soba i bylo szybko i bezbolesnie.

jadem po moja sukieneczke lol

milego weekendu zycze :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:30
0

Stwierdziłam że dla swietego spokoju pójde na niedzielna mszę na 18 i się wyspowiadam, niestety mój T. ma juz ten jeden podpis, bo taki dobry z niego i uczciwy chłopak lol tylko ja nie mam ...
moze byc i tak że wogóle nie będą tych kartek chcieli ;)

W piatek przed slubem to tylko na mszy sie mozna wyspowiadać to wiem a w sobotę to niby kiedy ? prywatnie u ksiedza w domu ? 8)

Chyba stres mnie maksymalnie paralizuje bo panikuję jak głupia

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:25
0

Papaja a idz tylko raz. Skoro spowiedz I miała byc po zapowiedziach a to daaaaawno temu bylo to juz i tak ksiadz moze cos gderac. A jak dacie kartki ze spowiedzi po slubie to przeciez wam go nie anuluje przeciez nie moze wam nie dac slubu bo byliscie tylko raz u spowiedzi heh . Wazne zebyscie sie przynajmniej raz wyspowadali przed slubem.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:20
0

ale tak sobie mysle ze dzis to kupę ludzi będzie ...bo to pierwszy piatek miesiąca ... ;)

Odpowiedz
agusmok 2010-07-01 o godz. 07:16
0

krzysiu, to musiała być normalnie Matka Joanna od Aniołów 8)

my u spowiedzi nie byliśmy nadal, co prawda u nas proboszcz żadnych kartek nie daje i w sumie starczy, jak pójdziemy raz, ale mimo wszystko coś nie możemy się zebrać

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:15
0

No ja wiem, u nas tez tak jest... tyle ze pierwsza powinna byc w tygodniu po zgłoszeniu się na zapowiedzi ... ;) a to było jakis miesiąc temu lol
a niewiem czy ksiadz nie będzie chciał tych kartek w poniedziałek .... ale nie moze nam ich zabrac bo w piatek znów musimy iść do spowiedzi... i co znów zanosić te kartki same ???

zgłupiałam ...

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:07
0

Papaja napisał(a):W poniedziałek idziemy do kancelarii i wtedy pewnie ksiądz bedzie chciał kartki ze spowiedzi ... tak mi sie wydaje ... ? ale w sumie to jak bedie widział czy w piatek przed slubem pójdziemy skoro juz nie przychodzimy... dopiero na slubie podpisujemy akt małrzeństwa ..
Ale tam na kartce bylo napisane ze druga spowiedz ma byc dzien przed albo w dniu slubu( przynajmniej na mojej jest taka informacja) wiec w poniedziałek chyba jej nie oddacie, a karteczke daje sie przed slubem chyba hmmm . My spisywalismy dokumenty dzien przed slubem zeby w kosciele nie bylo zamieszania z podpisami.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:01
0

W poniedziałek idziemy do kancelarii i wtedy pewnie ksiądz bedzie chciał kartki ze spowiedzi ... tak mi sie wydaje ... ? ale w sumie to jak bedie widział czy w piatek przed slubem pójdziemy skoro juz nie przychodzimy... dopiero na slubie podpisujemy akt małrzeństwa ..

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 07:00
0

agusmok napisał(a):a co robiła? :o
powiedziała mi kilka "ciepłych" słów...
reasumując wyszło, że gówniania parafianka ze mnie, bo nie pamiętam jak nazywa się parafia w której 30 lat temu byłam chrzczona , ogólnie to taki "trochu" nieudacznik ze mnie i głupiutka blondynka
lol lol lol

od momentu kiedy uznałam , że przegieła nie opiszę spotkania
będzie ono naszą tajemnicą ;)

ale serialnie, nie uwierzyły byście... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 06:57
0

Ale my tez mielismy isc dwa razy a poszlismy tylko raz.
Juz nawet powiedzialam mezowi co ma mowic gdyby ksiadz sie czepiał ze bylismy tylko raz. No bo niby co slubu nam nie da bo bylismy tylko raz na spowiedzi i to w piatek wieczorem. A slub bierzemy przeciez po to zeby nie zyc dłuzej w grzechu :) Spowiedz była szczera i takie tam ble ble ble.
W razie gdyby ksiadz sie uparł to mielismy powiedziec ze przed poranna msza mozemy isc do spowiedzi i beda wtedy dwie. Dlatego tez poszlismy w piatek wieczorem. Postanowilismy ze idziemy raz, dzien przed slubem i koniec. I sie udało :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 06:49
0

Najgorsze jest to że my mamy ta przyjemnosc dwa razy ....

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 06:45
0

Co do spowiedzi to bedzie dobrze.
My mielismy tylko jedna spowiedz tak sie zestresowałam w kolejce do konfesjonału ze wikszosc grzechów zapomniałam powiedziec :) Ksiedza w ogole nie słyszałam co mowił bo spowiadalm sie podczas mszy. Domyslam sie ze on tez mnie nie slyszał za bardzo. Oczywiscie powiedzialam ze to spowiedz przedslubna nastawialam sie ze ksioadz walnie jakas mowe bedzie pouczał a tu nic, normalna spowiedz, podałam karte podpisał i poszlismy. A nasmiesziejsze jest to ze ksiadz ktory nam udzielał slubu nie chciał zadnych kartek od spowiedzi słowem nawet o nich nie wspomniał. Takze na pewno i wy dacie rade :) Ale zawsze odwleka sie cos na co nie ma sie za bardzo ochoty albo sie za tym nie przepada.

Odpowiedz
agusmok 2010-07-01 o godz. 06:41
0

a co robiła? :o

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 06:39
0

:o

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 06:36
0

ja się chciałam wczoraj wyspowiadać... ale po kłótni z zakonnicą stwierdziłam , że to raczej nie najlepszy moment...

żeby zakonnica obrażała ludzi! to juz dla mnie za nad

Odpowiedz
agusmok 2010-07-01 o godz. 06:25
0

lavinio, na pewno coś znajdziesz

papaja, powiedz księdzu, że musi byc dobrze :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:58
0

A musi byc 8)

dzis spowiedz przeciagana juz od tygodnia ... lol myslicie że dalej bedzie dobrze ? ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:55
0

Papaja pewnie że czyni :)
bedzie dobrze :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:52
0

No to mnie przekonałayście ;)
Moze mi się tak wydawało poprostu, patrząc po ludziach wokół mnie, znajomych że mało osób znalazło sobie prace samemu ... ;)

Ja tez kciuki trzymam za was mocno, mocno, napewno sie uda, wiara w siebie napewno czyni cuda

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:49
0

Papaja bo i firmy bywaja różne, ale ja na pewno bym nie powiedziała że nie mozna bez znajomosci pracy znaleźć.
dlatego Lavinio ja mocno trzymam kciuki za Ciebie (i za siebei też bo po powrocie z urlopu zaczynam szukac ze zdwojoną siłą ;) ) i jestem pewna że się uda :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:46
0

No to może rzeczywiście znalezc można .. ;)
w firmie u mojego T. 3/4 osób to znajomy znajomego, brat, ciotka, syn, żona

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:46
0

Papaja no widzisz a ja nie znam nikogo ktoby miał prace załatwioną po znajomości :)

Lavinio naparwde się uda, zobacz ja po przeprowadzce do Warszawy, byłam tu całkiem sama, pozamezem moim nie miałam tu nikogo, ale pracę znalazłam , co prawda trwało to 3 miesiace, ale w o ile trudniejszej sytułacji bylam!. a w dniu podpisywania umowy o pracę dostaąłm jeszcze 2 inne propozycje , niestety juz za późno ;)

w Lipcu zaczełam szukac pracy, bo mam dosyć obecnej i w ciagu 3 tygodni dostaąłm nową propozycję, niestety z róznych względów nie mogłam jej przyjać, ale da się. głowa i nos do góry i działaj a będa efekty :usciski:

Odpowiedz
Lavinio 2010-07-01 o godz. 05:42
0

Ja wszystkie prace mam z ogłoszenia,niestety nie mam nikogo tak wysoko postawionych żeby mi pomógł.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:38
0

No to mieliście szczęscie... ;) ja znam b. mało osób które znalazły dobra prace ot tak z ogłoszenia ... nie mówię że znależć jej nie można, ale moim zdaniem cięzko ...

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:34
0

Papaja no nie wiem, ani ja ani moj mąż ze znajomości nie korzystaliśmy
Lavinio popatrz na stronach tych agencji oni maja sporo ogłoszęń, zawsze uda isę gdzies zaczepić :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:31
0

Aha Lav czyli to samo co ja lol biuro ;)

Najgorsze jest teraz to ze większość pracy załatwiana jest po znajomości

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:25
0

lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:22
0

e tam marudzicie 8)

niedługo tu ucichnie bo wszystkie ze stresu pazury będa gryźć i zaczniecie tesknić ;)

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-01 o godz. 05:20
0

błękitna lara napisał(a):Jak ostatnia jak tu same gaduły siedzą i 3 sierpnia już dobiły do 46 strony
mnie osobiscie to przeraza lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:18
0

OT - jak patrzę na tytul wątku: "być może ostatnia" to mnie śmiech pusty ogarnia :) Jak ostatnia jak tu same gaduły siedzą i 3 sierpnia już dobiły do 46 strony :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:11
0

Lavinio a próbowałas w agencjach? active plus, workserwis, manpower, adecco ?
powinno się cos szybko znaleźć choćby tymczasowe zawsze to elpiej niż nic :usciski:

Polciu nie smutaj :usciski:

Odpowiedz
Lavinio 2010-07-01 o godz. 05:08
0

Papaja napisał(a):Jesli chodzi o angielski to tez nie pomogę.. :( a jesli mozna spytac w jakiej branzy szukasz pracy ??
mogę pracować we wszystkim związanym z administracją czyli sekretariaty,asystentka biura itp.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 05:01
0

Jesli chodzi o angielski to tez nie pomogę.. :( a jesli mozna spytac w jakiej branzy szukasz pracy ??

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:41
0

posłuchaj już nieługo masz wolne, a potem ze zdwojoną siła poszukasz nowej pracy :uscisk:
nie daj się dołom bo chyba nie warto, wiem po sobie.

z angielskim nie pomogę niestety :( nie znam tu żadnego nativ'a

Odpowiedz
Lavinio 2010-07-01 o godz. 04:35
0

aguli napisał(a):Lavinio napisał(a):ja dzis nie napisze nic bo od rana sale złe wieści i nie mam siły bede was czytać.
Lav można Ci jakos pomoc? :usciski:
dzięki dziewczynki bardzo ale na te rzeczy nie ma pomocy 1 to sprawy pracownicze,już nie mam siły chce zmienić tą prace a 2 że mój nauczyciel od konwersacji wraca do Londynu i znów nie mam jak ćwiczyć języka a co 2 ogłoszenie o prace na napisane biegły angielski wymagany wrrrrrrrr.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:34
0

Lav ... :goodman: co sie stało ? może potrzebujesz pomocy ?

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:33
0

Lav :usciski: UWAGA wysyłam dobre fluidy od siebie do Ciebie :magic: !!

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:31
0

Lavinio napisał(a):ja dzis nie napisze nic bo od rana sale złe wieści i nie mam siły bede was czytać.
Lav można Ci jakos pomoc? :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:29
0

Lavinio napisał(a):ja dzis nie napisze nic bo od rana sale złe wieści i nie mam siły bede was czytać.
lav :usciski:

Odpowiedz
Lavinio 2010-07-01 o godz. 04:26
0

ja dzis nie napisze nic bo od rana sale złe wieści i nie mam siły bede was czytać.

Odpowiedz
Julies 2010-07-01 o godz. 04:19
0

nie macie litosci ...tyle stron do nadrobienia 8)

u nas wszystko powolutku. dzis zakupilam sandalki do sukni poprawinowej ktorej nadal nie ma lol

a na 17 jade na odbior kiecuchy.

wczoraj zamowilam kwiaty za gieldzie do Kosciola i wysprzatalam w domku.

Papaja, gratuluje nowej pracy!

uff, lece dalej nadrabiac zaleglosci na forum.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:08
0

eh... ja jeszcze kolczyków nie mam ...

Odpowiedz
PolciaWyszlaZaMaz 2010-07-01 o godz. 04:07
0

dziekuje...chociaz jedna trafiona decyzja dzis...

mam humor z dupy zupelnie...

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:06
0

Polciu kolczykli bardzo ładne :)

Odpowiedz
PolciaWyszlaZaMaz 2010-07-01 o godz. 04:03
0

a ja właśnie kupiłam kolejne kolczyki.... z wiszących zmieniło mi się na sztyfty
http://www.allegro.pl/item218508316_ekskluzywne_zlote_kolczyki_z_cyrkoniami_pr_585.html

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:03
0

Justy nie ma sparwy, wybaczam bo rozumiem lol

Dzieki z gartulacje oby wszystko doszło do skutku ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 04:01
0

ale się wszystko kręci !!

Papaja gratulują nowej lepszej pracy i urlopu !!

carol jest :magic: piszę pw

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:41
0

Justy no jak mogłas no ;) ale fajnie że wszystko super :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:38
0

Papaja napisał(a):Justy ale o co chodzi ? Jaką , co ?
już o nic
chodziło mi o tą dobrą wiadomość a nie przeczytałam caaaałej strony
gapa
gratuluję nowej pracy
a zdjęć nie zrobiłysmy
zrobię zdjęcie biżu w domu to wam pokażę

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:35
0

a zdjęcia :cisza:

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:35
0

Justy ale o co chodzi ? Jaką , co ?

Odpowiedz
PolciaWyszlaZaMaz 2010-07-01 o godz. 03:33
0

ojjj najlepiej sie je wieczorem....późnym wieczorem

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:32
0

jestem po 1 przymiarce, prawie wszystko ok, suknia do obioru na 17.08
zanabyłam biużu :love:

papaja jaką

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:26
0

Ja wczoraj przez cały dzien nie jadłam prawie nic, a na wieczór kebaba

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:24
0

no pięnie, dziewczyny al eten klub to jakoś wyjatkowo nieprzyjemny musi być, coby nam w nim za dobrze nie było ;)

Odpowiedz
PolciaWyszlaZaMaz 2010-07-01 o godz. 03:22
0

dołączam do klubu zajadających stresy...w życiu nie zrobiłam tyle serników i tiramisu co w ciągu ostatniego miesiąca....

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-01 o godz. 03:19
0

aguli napisał(a):klub mozemy otworzyć, choc wczoraj kupiłąm naczosy to po kilu opamiętałam się i oddałam paczkę Jackowi
wczoraj na inspekcji pozarlam llody przepyszne
ale pozniej do konca dnia na warzywach bylam to chyba odpokutowalam.

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:16
0

Awa ja takoż ;)
klub mozemy otworzyć, choc wczoraj kupiłąm naczosy to po kilu opamiętałam się i oddałam paczkę Jackowi

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-07-01 o godz. 03:14
0

aguli napisał(a):ja nie chudne
tez nie
ale przynajmiej nie tyje :/

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:13
0

a ja podobno tak .. ;) choc sama tego nie widzę..

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 03:13
0

ja nie chudne ;) a powinnam

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie