Reklama
 

prawdziwa historia

"Babcia radziła, żeby nie brać ślubu w maju. Gdybym jej posłuchała, pewnie moje życie potoczyłoby się inaczej..."

"Babcia radziła, żeby nie brać ślubu w maju. Gdybym jej posłuchała, pewnie moje życie potoczyłoby się inaczej..."

"Odkąd pamiętam, moja babcia każdemu służyła dobrą radą. Miała mnóstwo swoich mądrości, które zawsze powtarzała. Choć niektórym wydawały się one jedynie babcinym gadaniem, często się sprawdzały. Dokładnie tak stało się w związku z moim ślubem. Babcia ostrzegała, żeby pod żadnym pozorem nie brać go w maju. Oczywiście zbagatelizowałam jej rady i zrobiłam na przekór. A ostrzegała! Gdybym tylko jej posłuchała, pewnie moje życie potoczyłoby się zupełnie inaczej..."

Śr. 8 maja

"Odkąd synuś przygarnął pupilka, moja noga już nie postanie w jego mieszkaniu"

"Odkąd synuś przygarnął pupilka, moja noga już nie postanie w jego mieszkaniu"

"Nie rozumiem, czemu mój syn zdecydował się na coś takiego. Przecież tyle jest potrzebujących opieki czworonogów, schroniska są przepełnione kotami albo psami, czekającymi na kochającego je człowieka. Miałby wiernego futrzastego przyjaciela, przynajmniej by się zmobilizował, żeby wstawać rano, a nie dopiero w południe. Nauczyłby się większej odpowiedzialności, a ja bym z przyjemnością zaopiekowała się jego pupilem w wakacje, gdy syn wyjeżdża na 2 tygodnie do Hiszpanii. Ale nie... Już nie miał co wybrać! Na samą myśl mam ciarki".

Śr. 8 maja

"Mąż chciał mnie przechytrzyć, a ja od dawna wiedziałam o jego zdradzie. Peszek"

"Mąż chciał mnie przechytrzyć, a ja od dawna wiedziałam o jego zdradzie. Peszek"

"Mąż myślał, że uda się mu mnie przechytrzyć? Nie ma mowy! Przecież ja go bardzo uważnie obserwowałam od długiego czasu. Zachowywał się podejrzanie i szybko odkryłam jego romans. On specjalnie ukrywał to w tajemnicy, chciał uzbierać pieniądze, a później się przeprowadzić do swojej kochanki. To się zdziwił, bo ja wiedziałam o jego planach i obmyśliłam jeszcze lepsze rozwiązanie". 

Śr. 8 maja

Nauczycielka z dziećmi zdała mieszkanie w takim stanie. Właściciel płakał, jak oglądał

Nauczycielka z dziećmi zdała mieszkanie w takim stanie. Właściciel płakał, jak oglądał

Pewien mężczyzna wynajął mieszkanie kobiecie, nauczycielce z dwójką dzieci. Zanim się tam wprowadziła, zadbał o nowe meble, wycyklinował podłogi i wszystko wysprzątał. Na jej życzenie zakupił nawet odkurzacz, żeby wygodniej się jej żyło. Kobieta mieszkała tam zaledwie przez osiem miesięcy, a to, w jakim stanie zdała mieszkanie, przechodzi ludzkie pojęcie. Relacja jest zdecydowanie dla osób o mocnych nerwach. Co właściciel powinien zrobić w takiej sytuacji?

Śr. 8 maja

"Mam dość opalających się w parku ludzi. Jak można tak świecić, wiadomo czym..."

"Mam dość opalających się w parku ludzi. Jak można tak świecić, wiadomo czym..."

"Już nie mogę na to patrzeć! Człowiek idzie sobie do parku pooddychać świeżym powietrzem, a nie można skupić się na tym, żeby popatrzeć na ptaki i inne zwierzęta, bo musi patrzeć na tych wszystkich ludzi, którzy świecą, wiadomo czym przed całym światem, żeby się pochwalić opalenizną. Chcecie się opalać? To nad morzem jedźcie, a nie mnie publicznie gorszycie. Już mam tego dość".

Śr. 8 maja

"Wstydzę się za moją wnuczkę. Gdzie zniknęła delikatna dziewczynka w różowej sukieneczce"

"Wstydzę się za moją wnuczkę. Gdzie zniknęła delikatna dziewczynka w różowej sukieneczce"

"Dziwna ta moda jak nie wiem co! Moja wnuczka już nie wie, co ma chyba ze sobą zrobić. Ja w jej wieku, to się do pracy garnęłam, a nie myślałam o tym, żeby przebić sobie kolejne miejsce w uchu kolczykiem, czy robić tatuaże. Raz przyszła do mnie do domu obwieszona od uszu, aż po pępek metalem. Wstyd mi było z nią wyjść na ulicę, bo co powiedzą moje koleżanki seniorki? Że zamiast grzecznej dziewczyny, mam fleję pod dachem..."

Wt. 7 maja

Chłopak robił nietypowe fotki, bym nie dowiedziała się o zdradach. Wpadł przez jedną sytuację

Chłopak robił nietypowe fotki, bym nie dowiedziała się o zdradach. Wpadł przez jedną sytuację

"Gdyby on miał na tym telefonie inne dziewczyny lub ich rzeczy osobiste, to może łatwiej by mi było to wszystko zaakceptować. W końcu to byłoby dla niego trofeum, które mógłby świętować. Jednak on dokumentował wiele rzeczy z naszego życia, przede wszystkim z mojego, po to, abym ja nigdy się nie dowiedziała o jego zdradach. Na szczęście oliwa zawsze sprawiedliwa. Wpadł przez głupią, lecz pozorną sytuację".

Wt. 7 maja

"Miał mnie odebrać ze szpitala. W drzwiach stanęła jego matka i przekazała mi wiadomość"

"Miał mnie odebrać ze szpitala. W drzwiach stanęła jego matka i przekazała mi wiadomość"

"Przez wiele lat tworzyliśmy zgrane małżeństwo. Niestety, gdy zaczęliśmy się starać o dziecko, to szybko okazało się, że mam spore problemy ze zdrowiem. Po dwóch latach udało się, okazało się, że będziemy rodzicami i robiliśmy wszystko, abym donosiła ciążę szczęśliwie. Na świecie pojawił się Wojtuś. Nasz skarb, najpiękniejszy dar od życia. Kilka dni później, mąż miał przyjechać, aby zabrać nas do domu. Zamiast niego w sali zobaczyłam Grażynę..."

Wt. 7 maja

"Teściowa miesza w moich garnkach. Uważa, że źle gotuję i nie dbam o jej jedyne dziecko"

"Teściowa miesza w moich garnkach. Uważa, że źle gotuję i nie dbam o jej jedyne dziecko"

"Teściowa znowu to zrobiła! Wchodzę do kuchni, a ona grzebie w mojej pomidorówce i prycha: Ach, marnie gotujesz dziecko! Mój Paweł to zawsze miał zupkę z mięsną wkładką, a nie takie wodniste, leiste coś. Naucz się gotować lepiej, bo Cię zostawi!... Ależ mnie to zdenerwowało. Od kiedy jest obowiązek gotowania jak teściowa każe? Co to, to nie! Już więcej jej nie zaproszę do naszego domu!"

Wt. 7 maja

"Synowi tylko w głowie podróże. A gdzie rodzina?"

"Synowi tylko w głowie podróże. A gdzie rodzina?"

"Syn skończył już 30 lat. Stary chłop, a tylko buja w obłokach. Zamiast szukać żony, on tylko wyjeżdża. Wszystkie pieniądze wydaje na te wyjazdy. A gdzie rodzina?"

Wt. 7 maja

"Mój mądry syn prowadzi się ze sprzątaczką. Na wieść o ślubie, uknułam chytry plan"

"Mój mądry syn prowadzi się ze sprzątaczką. Na wieść o ślubie, uknułam chytry plan"

"Z dziada pradziada w naszej rodzinie są lekarze. Ja zajmuje się ginekologią, mąż dba o serce pacjentów, moi rodzice i jego też. Na świat wydaliśmy dwoje wspaniałych dzieci. Zawsze uczyliśmy ich skromności i pokory w dążeniu do celu. Nie spodziewałam się jednak, że mój syn aż tak bardzo weźmie sobie to do serca i do naszego domu przyprowadzi... dziewczynę z ambicjami sprzątaczki."

Wt. 7 maja

"Chcieliśmy oszczędzić na weselu, więc przenocowaliśmy naszych gości w takim miejscu. Mina teściowej bezcenna!"

"Chcieliśmy oszczędzić na weselu, więc przenocowaliśmy naszych gości w takim miejscu. Mina teściowej bezcenna!"

"Na początku miałam pewne wątpliwości. Obawiałam się, że to nie wypali i wszyscy nas wyśmieją. Gdy tylko moja teściowa się o tym dowiedziała, zrobiła się cała czerwona! Powiedzieć, że była wściekła, to jakby nic nie powiedzieć. Ta kobieta sprawiała wrażenie, jakby nie mogła uwierzyć własnym uszom ani oczom, że to naprawdę się dzieje... Jej miny nie zapomnę do końca życia!"

Wt. 7 maja

"Równo rok temu miałam zostać jego żoną. Wylałam wtedy morze łez. Co dziś u mnie?"

"Równo rok temu miałam zostać jego żoną. Wylałam wtedy morze łez. Co dziś u mnie?"

"Równo rok temu mieliśmy powiedzieć sobie sakramentalne "tak". Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. Byłam pełna nadziei, miłości i planów na wspólne życie. Jednak jak to w życiu bywa, czasami, zupełnie nieoczekiwanie, cały świat wywraca się do góry nogami i to w najmniej oczekiwanym momencie..."

Wt. 7 maja

"Po maturze chcę zrobić sobie rok przerwy od nauki. Rodzice mnie nie rozumieją"

"Po maturze chcę zrobić sobie rok przerwy od nauki. Rodzice mnie nie rozumieją"

"Zawsze byłam wzorową uczennicą. Przez wiele lat zakuwałam wszystko, czego wymagali ode mnie nauczyciele. Nierzadko rezygnowałam z wyjść z przyjaciółmi, czy choćby ze zrobienia czegoś dla siebie, właśnie ze względu na naukę. Mam tego dość. Naprawdę jestem tak zmęczona, że chciałabym wreszcie odpocząć. Szczególnie po intensywnej nauce do matury. Ogłosiłam rodzicom, że zanim pójdę na studia, chcę zrobić sobie rok przerwy. A oni kompletnie mnie nie rozumieją i zamiast wspierać mnie w mojej decyzji, są nastawieni negatywnie".

Wt. 7 maja