Reklama

Z życia - Strona 499

"Po porodzie przestałam o siebie dbać. Teraz mąż ogląda się za innymi kobietami"
"Po porodzie przestałam o siebie dbać. Teraz mąż ogląda się za innymi kobietami"

"Poród był dla mnie dramatycznym przeżyciem. Muszę przyznać, że zniosłam go bardzo źle. Po ciąży nie mogłam długo dojść do siebie. Wszystko wokół mnie przygnębiało. Nie potrafiłam cieszyć się moim maleństwem. Nie ukrywam, że przestałam o siebie dbać i bardzo się roztyłam. Niestety, mąż ogląda się za innymi kobietami". 

"Wywalili mnie z pracy, bo moje dzieci ciągle chorują... Czemu inne mamy nie mają takich problemów?"
"Wywalili mnie z pracy, bo moje dzieci ciągle chorują... Czemu inne mamy nie mają takich problemów?"

"Jestem matką dwóch przedszkolaków. Starszy ma już 6 lat, młodszy 3 lata. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że chłopcy ciągle chorują... Jak nie jeden, to drugi. Zawsze musi być któryś w domu. Jak nie katar, to jakaś inna dziwna choroba, która szerzy się w przedszkolu. Z tego powodu pracodawca rozwiązał ze mną umowę... Przestaję już mieć nadzieję, że oni kiedykolwiek nabiorą odporności... Może powinnam zmienić im przedszkole?!"

"Ojciec się mnie wyrzekł, bo wzięłam ślub z synem sąsiadów. Żałuję, że wcześniej go nie posłuchałam"
"Ojciec się mnie wyrzekł, bo wzięłam ślub z synem sąsiadów. Żałuję, że wcześniej go nie posłuchałam"

"Czuję się jak bohaterka powieści. Prawie jak Julia, sprzeciwiłam się ojcu, żeby poślubić swojego Romea. Niestety, skończyło się to dla mnie tragicznie. Mój ukochany okazał się prawdziwym draniem. Żałuję, że nie posłuchałam się rodziców, bo teraz oni nie chcą mnie znać. Wyrzekli się mnie i zostałam zupełnie sama" 

"Sąsiedzi zniszczyli moją rodzinę. Wypaplali mojemu dziecku tajemnicę, którą miało poznać dopiero po 18. urodzinach..."
"Sąsiedzi zniszczyli moją rodzinę. Wypaplali mojemu dziecku tajemnicę, którą miało poznać dopiero po 18. urodzinach..."

"Zawsze pragnęłam mieć dużą rodzinę, ale przez lata mijaliśmy się z mężem w pustym, głuchym domu... Jednak w końcu stał się cud! Nigdy nie zapomnę tego dnia, gdy po raz pierwszy przekroczyłam próg domu z dzieckiem na rękach. Przeżyliśmy tak 10 lat, wiele razem przeszliśmy. Jednak sielanka nie mogła trwać wiecznie... Uczynny sąsiad wypaplał coś, co miało wyjść na jaw dopiero wtedy, gdy syn będzie pełnoletni..."

"Mój mąż chce odwołać nasz ślub. Wszystko przez to, że troszkę przytyłam"
"Mój mąż chce odwołać nasz ślub. Wszystko przez to, że troszkę przytyłam"

"Wydawało mi się, że Jacek jest miłością mojego życia. Gdy go poznałam, był taki miły i dobry. W końcu się zaręczyliśmy. Nie spodziewałam się jednak, że mój ukochany mężczyzna zostawi mnie na lodzie z tego powodu, że kilka kilogramów mi się przytyło".

"Moja córka nie uczyła się do matury, bo uznała, że zostanie modelką z Internetu... Świat oszalał!"
"Moja córka nie uczyła się do matury, bo uznała, że zostanie modelką z Internetu... Świat oszalał!"

"Córka zawsze była ambitną młodą osobą i nie wiem, co w nią wstąpiło, ale od jakiegoś czasu zaczęła spotykać się z dziwnymi dziewczynami, które zamiast edukacji wolą robić sobie durne zdjęcia i wrzucać je do sieci. Myślałam, że Wiktoria ma więcej oleju w głowie! Czemu ona mi to robi?!"

"Siostra organizuje komunię w domu. Oni się nie wykosztowali, więc i ja nie zamierzam"
"Siostra organizuje komunię w domu. Oni się nie wykosztowali, więc i ja nie zamierzam"

"Komunię syna urządziłam w restauracji i pochwaliłam się siostrze, że Heniu zebrał 15 tysięcy. Po odjęciu kosztów przyjęcia zostało mu 10 tysięcy. Aga poskąpiła i robi komunię w domu. Goście prawie Ci sami, pewnie liczy na podobne prezenty. Uważam, że na komunię w domu nie powinno się dawać aż tyle.  Chcę dać chrześnicy tysiąc. Syn dostał od nich dwa tysiące, ale była ich piątka i tysiąc zapłaciliśmy za nich w restauracji".

"Po śmierci żony nie próżnowałem. Już mam nową dziewczynę"
"Po śmierci żony nie próżnowałem. Już mam nową dziewczynę"

"Zawsze byłem zdania, że życie ma się tylko jedno i trzeba żyć tak, jakby jutro miało nie być. Śmierć mojej żony była dla mnie i dla mojej rodziny prawdziwą tragedią. Ona jednak już nie żyje i nic mi jej nie zwróci. Na początku bardzo przeżywałem jej śmierć, ale dzięki Hani zrozumiałem, że każdy ma prawo do miłości".