Misz-masz - Strona 2
"Ten system jest niesprawiedliwy. Od lat noszę na barkach ciężar tej niesprawiedliwości. Zostałem pozbawiony praw rodzicielskich, ale nadal jestem zobowiązany do płacenia alimentów. Moja była kobieta, matka naszej cudownej córeczki, jest temu wszystkiemu winna... Najgorsze jest to, że cierpi na tym dziecko, które niczemu nie zawiniło."
Czw. 25 kwietnia
"Ostatnio nam się nie układało. Arek był bardzo wyciszony, mało rozmawiał ze mną, a codzienne momenty razem okrojone były tylko do wspólnej kolacji. Martwiłam się, że coś nie gra. Pewnego dnia przechodziłam koło modnej kawiarni i prawie się wywróciłam z wrażenia. Mój mąż siedział z ładną, szczupłą dziewczyną i śmiał się do rozpuku. Od razu pomyślałam, że mnie zdradza jak nic. Tego wieczoru dowiedziałam się prawdy, która mnie kompletnie zszokowała..."
Czw. 25 kwietnia
"Kiedy zmarł mój mąż, to trudno mi było się ogarnąć. Bardzo cierpiałam, bo Jurek był moją wielką miłością - pierwszą i ostatnią. Córka wraz z zięciem pocieszali mnie, ale z czasem chyba uknuli sobie taki plan, że ciągle obarczali mnie opieką nad dziećmi. Wprawdzie kocham wnuki, ale bez przesady. Ja też chcę mieć coś z życia! Dlatego na majówkę zaplanowałam wyjazd do Krynicy z sąsiadem z bloku. Starzy będą się też bawić, a nie tylko młodzi..."
Czw. 25 kwietnia
"Kiedy powiedziałam Baśce, mojej siostrze, że zakochałam się w Darku, to od razu zaczęła mi go odradzać. Tak to sprytnie przeprowadziła, że za miesiąc wychodzi za niego za mąż. Zastanawiam się, czy iść na ten ślub i wesele".
Czw. 25 kwietnia
Popularne
Najnowsze