Newsy - Strona 582

"Wzięłam ślub w tajemnicy przed całą rodziną. Takiej reakcji się nie spodziewałam"
"Wzięłam ślub w tajemnicy przed całą rodziną. Takiej reakcji się nie spodziewałam"

„Nie utrzymuję zbyt dobrych relacji z moją rodziną. Ojciec nie żyje, matka ma do mnie wiecznie o wszystko pretensje, a brat prowadzi swoje życie za granicą i przypomina sobie o moim istnieniu tylko, gdy chce pożyczyć kasę. Nawet nie wiedzieli o tym, że się z kimś spotykam. Nic więc dziwnego, że nie zaprosiłam ich na ślub. Jednak takiej reakcji zupełnie się nie spodziewałam”.

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października

Jest źle z Małgorzatą Rozenek! "Wracam prawie, że z zaświatów" - wychrypiała, leżąc w łóżku
Jest źle z Małgorzatą Rozenek! "Wracam prawie, że z zaświatów" - wychrypiała, leżąc w łóżku

Małgorzata Rozenek-Majdan w niedzielne przedpołudnie nagrała Story na Instagramie, gdzie poinformowała, że nie odzywała się na mediach społecznościowych z powodów zdrowotnych. Celebrytka wyznała, że od dawna nie chorowała tak bardzo, jak teraz, zwłaszcza że ona bardzo rzadko choruje. Na szczęście w niedzielny poranek poczuła się lepiej, uspokajając tym fanów.

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października

"Zaprosiłam na obiad jego matkę i... laskę z którą mnie zdradza. Niech ma za swoje!"
"Zaprosiłam na obiad jego matkę i... laskę z którą mnie zdradza. Niech ma za swoje!"

„Gdy się o tym dowiedziałam, pomyślałam, że dam mu nauczkę. Dobrze, że w szkole chodziłam na kółko teatralne, bo doskonale wychodzi mi teraz odgrywanie roli szczęśliwej dziewczyny. Już nie mogę się doczekać przyszłego wtorku! Zaprosiłam na obiad jego matkę i... laskę, z którą mnie zdradza. Niech ma za swoje!”

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października

"Nie przepadałam za swoją synową. Jedna rzecz wszystko zmieniła!"
"Nie przepadałam za swoją synową. Jedna rzecz wszystko zmieniła!"

"Nie będę kłamać, że ta Karina od początku mi nie podpasowała. Gdy mój synek przyprowadził ją do domu po raz pierwszy, byłam zawiedziona. Uważam, że mój syn to bardzo przystojny i dobrze wykształcony mężczyzna, czego sama dopilnowałam! No i przede wszystkim jest z dobrej rodziny. Nie miałam wątpliwości, że mój Rafałek zasługuje na kogoś lepszego. A ta dziołcha? No jakaś taka prosta się wydawała, jakby ją od pługa kto oderwał. Gdzie jej do mojego syneczka?!"

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października

Anna Wendzikowska hejtuje alimenciarzy. Wbija szpilę swoim parterom! "Dziecko jest wspólnie powołane na świat"
Anna Wendzikowska hejtuje alimenciarzy. Wbija szpilę swoim parterom! "Dziecko jest wspólnie powołane na świat"

Anna Wendzikowska postanowiła skomentować obowiązek alimentacyjny, jaki ciąży na ojcach dzieci, którzy rozstali się z ich matkami. Dziennikarka bez pardonu powiedziała, że zna ten problem od podszewki, gdyż ona sama doświadczyła podobnych rzeczy od ojców swych dzieci. Okazuje się, że byli partnerzy skrupulatnie wyliczali każdą złotówkę i koszty wychowania dzieci w większości ponosi ona sama.

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października

"Kupiłam wymarzonego psa z hodowli. Spotkałam się z wielką krytyką znajomych"
"Kupiłam wymarzonego psa z hodowli. Spotkałam się z wielką krytyką znajomych"

"Od wielu lat marzyłam o radowym pudlu. Kiedy byłam mała, miałam takiego psa i bardzo chciałam kupić takiego moim dzieciom. Jednak kiedy pochwaliłam się moim nowym pupilem znajomym, ci na mnie napadli, że psy to się bierze ze schroniska. Dwie koleżanki już ze mną nie rozmawiają. Czy naprawdę zrobiłam aż taki błąd?"

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października

"Zapadłem na dziwną chorobę. Od rana do nocy siedziałem na toalecie, a moja żona... a szkoda gadać"
"Zapadłem na dziwną chorobę. Od rana do nocy siedziałem na toalecie, a moja żona... a szkoda gadać"

"Nie spodziewałem się, że nagle z dnia na dzień zachoruję na tak dziwną chorobę. Nadal nie wiem, co mi dolegało, ale powiem tylko tyle, że cały dzień siedziałem w toalecie i cierpiałem na morderczą biegunkę oraz potężne wymioty. Moja żona też zachorowała, ale miała zupełnie inne objawy. Powiedzieć, że zaskakujące, to nic nie powiedzieć".

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października

"Wnusiu zawiózł mnie do domu starców i zapytał, co sądzę o moim nowym lokum"
"Wnusiu zawiózł mnie do domu starców i zapytał, co sądzę o moim nowym lokum"

"Nigdy nie sądziłam, że wnuczek złamie mi serce. Jestem rodzinną osobą, a córkę wychowywałam w duchu szacunku do starszych. Ona również zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby jej synek był dobrym człowiekiem. Często mnie odwiedzali, więc jesteśmy ze sobą bardzo zżyci. Ostatnio wnuczek zabrał mnie na przejażdżkę. Okazało się, że wylądowaliśmy po domem starców, a między nami wywiązała się ciekawa dyskusja". 

Newsy - Strona 582

Nd. 22 października